Początek września kojarzy się z rozpoczęciem roku szkolnego. Niemniej jednak trzeba przyznać, że rozpoczęcie roku szkolnego sprowadza się do spraw organizacyjnych – dopiero drugiego dnia odbywają się lekcje. Niektórzy mogą powiedzieć, że mowa o czymś oczywistym, ale nic podobnego, czemu dowodzi sytuacja z łąckiej szkoły podstawowej.
Do lekcji!
Przede wszystkim należy podkreślić, że chodzi o dwie godziny lekcyjne. Z jednej strony niewiele, ale z drugiej mowa o czymś, co raczej nie powinno mieć miejsca. Istotne jest również to, że nie możemy mówić o niespodziance – nietypowy plan został ujawniony 28 sierpnia.
Ta nietypowa sytuacja wywołała sprzeciw ze strony Rady Rodziców. Rodzice nawiązywali do tego, że początek września dedykuje się uroczystości inauguracyjnej i sprawom organizacyjnym. Krótko mówiąc, jest to tradycja. Można także dodać, że ze sprzeciwem wiązał się apel dotyczący zapewnienia organizacji opieki w świetlicy – apel ten pozostał bez odpowiedzi.
Warte odnotowania jest też to, że uczniowie nie musieli zabierać ze sobą książek – trzeba było mieć zeszyt i długopis.