W niektórych chwilach trudno powiedzieć coś konstruktywnego. Świetnym przykładem jest 13-latek kierujący samochodem. Co więcej, to tylko namiastka tego, co się wydarzyło.
Szokująca sytuacja
Przede wszystkim należy podkreślić, że 13-latek znajdował się pod wpływem alkoholu (miał 2,5 promila!). Do tego w samochodzie przebywali nietrzeźwi dorośli (mieli po ok. 1,5 promila alkoholu), a to jeszcze nie koniec. Krótko mówiąc, nastolatek wjechał w tył innego auta osobowego. Kiedy do tego doszło, zaczął uciekać i został potrącony. Sytuacja była na tyle poważna, że dziecko musiało trafić do szpitala.
Co dalej?
Wiele się działo, prawda? Oczywiście ta nieprawdopodobna historia cały czas się nie zakończyła. Ważne jest też to, że nie chodzi tylko o nastoletniego kierowcę, który będzie musiał tłumaczyć się przed sądem rodzinnym.
W tej sprawie istotne jest też to, że samochód należał do jednego z nietrzeźwych dorosłych. Co za tym idzie, trzeba będzie odpowiadać przed sądem za udostępnienie pojazdu małoletniemu. Warte podkreślenia jest również to, że mowa o czynie, za który grozi grzywna.