Walka z pijanymi kierowcami to coś, co z pewnością spędza sen z powiek wielu osobom. Sprawa teoretycznie jest prosta – spożywanie alkoholu oznacza, że kierowanie wszelkimi pojazdami jest zabronione. W praktyce mamy jednak częste łamanie tego przepisu.
Sobotnie popołudnie
Co więcej, czasem są ludzie, których zdaje się nic nie powstrzymać. Przykładu nie trzeba daleko szukać – w sobotnie popołudnie płoccy policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące kierowcy volkswagena. Dzwoniąca kobieta poinformowała, że jej zdaniem za kierownicą znajduje się osoba nietrzeźwa. Jak się okazało, podejrzenia nie wzięły się z czego, ponieważ mężczyzna znajdował się pod znacznym wpływem alkoholu. Zresztą wystarczy powiedzieć, że badanie wykazało blisko 2 promile alkoholu.
Bez wątpienia to dużo, ale na tym nie koniec. Krótko mówiąc, kierowca miał orzeczony dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Jak się można domyślić, konsekwencje mogą być surowe – maksymalna kara wynosi 5 lat pozbawienia wolności.
Warto jeszcze zatrzymać się przy dzwoniącej kobiecie – jej przykład pokazuje, że nie wolno lekceważyć tego, co się dzieje.