62-latek z Sierpca został oskarżony o znęcanie się nad swoją matką. To już trzeci przypadek znęcania się nad rodziną w ostatnich tygodniach. W tym przypadku udało się odseparować agresywnego członka rodziny od ofiary. Jest to jednak tylko wierzchołek góry lodowej, ponieważ wiele ofiar często ukrywa fakt znęcania się z powodu strachu lub wstydu. Strach ofiary jest zazwyczaj zakorzeniony w bliskich relacjach sprawcy jako ojca, brata lub małżonka, a ich cierpienie może trwać w tajemnicy przez miesiące, a nawet lata. W związku z tym ci domowi agresorzy mają w swoich gospodarstwach domowych poczucie nietykalności. Często osoby te uciekają się do przemocy wobec swoich partnerów i dzieci po spożyciu alkoholu, chociaż przypadki agresji zdarzają się również bez takiej prowokacji.
Stróże prawa nakazali osobnikowi bezzwłoczne opuszczenie wspólnego miejsca zamieszkania i jego pobliskiego terenu oraz nałożyli na niego nakaz ochronny. Za znęcanie się nad członkami rodziny może mu grozić do 5 lat więzienia.
W ostatnim czasie dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Sierpcu został zaalarmowany o kolejnym przypadku przemocy domowej. Funkcjonariusze z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego zareagowali na miejsce i ujawnili ofiarę, jednak napastnik zdążył uciec przed ich przybyciem. Pomimo tego funkcjonariusze przystąpili do wydania nakazu niezwłocznego opuszczenia nieruchomości zamieszkiwanej przez konkubenta oraz wykonania zakazu zbliżania się do niego na okres 14 dni.