Nieodpowiedzialny 20-letni kierowca, który mimo utraty prawa jazdy kontynuował swoje wykroczenia i pochwalał się nimi w mediach społecznościowych, został ponownie zatrzymany przez policję. To nie pierwszy raz, kiedy mężczyzna ten przyciąga uwagę sił porządkowych. W niedzielę, 19 listopada, policjanci z Płocka zauważyli go na jednym z miasteczka, prowadząc samochód marki Rover. Jak się okazało, to ta sama osoba, która kilka miesięcy wcześniej zyskała sławę dzięki swojej niebezpiecznej jeździe.
W czerwcu młody człowiek pędził przez środek Płocka, przekraczając dozwoloną prędkość niemal trzykrotnie. Popełnił także szereg innych wykroczeń. W konsekwencji, 20-latek stracił prawo jazdy za nadmierną prędkość. Następnie, kilka tygodni później, starosta wydał decyzję o zatrzymaniu jego dokumentów za przekroczenie limitu 24 punktów karnych. Niemniej jednak, nawet po utracie prawa jazdy, mężczyzna nie wykazał żadnych oznak poprawy. Teraz będzie musiał stawić się przed sądem.
Oprócz tego, tego samego dnia w Popłacinie, powiat płocki, policjanci z grupy SPEED zatrzymali 37-letniego kierowcę Opla, który przekroczył dozwoloną prędkość o 61 km/h na obszarze zabudowanym. Ten obywatel Azerbejdżanu również stracił prawo jazdy i został ukarany wysokim mandatem.