63-latek, który znalazł się w głębokim kryzysie emocjonalnym, zawdzięcza swoje życie szybkiej i zdecydowanej reakcji dyżurnego z sierpeckiego komisariatu. Po otrzymaniu zgłoszenia od córki mężczyzny, natychmiast podjęto działania w celu znalezienia go. Został odkryty w jednym z lasów, w stanie wyraźnego załamania emocjonalnego.
„Pomagamy i chronimy” to hasło przewodnie Polskiej Policji, które codziennie realizują mundurowi służący społeczeństwu. Wypełniając swoje obowiązki, nieustannie udowadniają swe przywiązanie do słów roty ślubowania. Tego 24 lipca, niewiele przed godziną 13.00, policjanci znów udowodnili wartość tych słów.
Zgłoszenie o 63-letnim mężczyźnie, który na portalach internetowych opublikował niepokojące treści sugerujące kryzys emocjonalny, trafiło do oficera dyżurnego sierpeckiej komendy. Komisarz Marek Nowicki bez zwłoki przystąpił do ustalania lokalizacji zaginionego.
Na skutek takiego zaistniałego zdarzenia wszczęto natychmiastową akcję poszukiwawczą, w której udział wzięli nie tylko funkcjonariusze z Sierpca, ale także policjanci z sąsiednich jednostek Żuromina, Wąbrzeźna oraz Golubia-Dobrzynia. Celem było zidentyfikowanie miejsc, gdzie mężczyzna mógłby przebywać.
Dyżurny sierpeckiej Policji, komisarz Marek Nowicki, za pomocą numeru telefonu zawęził obszar poszukiwań i skierował tam kolejne patrole. Po zaledwie kilku minutach odnaleziono 63-latka na terenie lasu.
Znaleziony mężczyzna był wyraźnie dotknięty kryzysem emocjonalnym. Został natychmiast przekazany pod opiekę medyczną i trafił do szpitala, gdzie znalazł się pod czujnym okiem specjalistów. Dzięki profesjonalizmowi dyżurnego z sierpeckiej komendy oraz szybkiej i zdecydowanej reakcji policjantów udało się zapobiec potencjalnej tragedii. To dzięki nim kolejne ludzkie życie zostało uratowane.