W ostatnich tygodniach, miasto Płock, doświadczyło niepokojącej fali pożarów samochodów, które miały miejsce na różnych parkingach. Aktualnie trwają intensywne działania mające na celu ustalenie przyczyn tych zdarzeń.

Pod koniec poprzedniego roku, na terenie Płocka doszło do dwóch dużych pożarów samochodów. Najpierw, w nocy z 18 na 19 grudnia, doszło do pożaru na parkingu przy ulicy Jasnej, natomiast następna awaria miała miejsce niespełna dwa dni później, w nocy z 20 na 21 grudnia przy al. Kobylińskiego. W ostatnim czasie, problem powrócił – tym razem płonęły pojedyncze auta znajdujące się na parkingach przy ulicach Kolegialnej i Zbożowej.

Chociaż pożary samochodów nie są rzadkością, to seria takich incydentów jest co najmniej niecodziennym zjawiskiem. Trwają intensywne prace nad ustaleniem przyczyn tych pożarów. Na chwilę obecną, policja nie potwierdza powiązań między tymi przypadkami. Podczas badania przyczyn pożaru na osiedlu Na Skarpie, wszystko wskazuje na samozapłon jednego z pojazdów.

Podkomisarz Monika Jakubowska, rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Płocku, informuje, że w przypadku pożaru przy Alei Kobylińskiego czekają na opinię eksperta ds. pożarnictwa. Dodaje również, że postępowanie dotyczące ostatnich pożarów jest jeszcze prowadzone, a policja skrupulatnie zabezpiecza dowody i analizuje monitoring.

Policjanci podejmują wszelkie działania mające na celu ustalenie przyczyn tych niepokojących zdarzeń oraz potencjalnych sprawców – dodaje podkomisarz Jakubowska.