W Płocku, 25-letni mężczyzna, który wcześniej miał na swoim koncie naruszenia prawa, został ponownie zatrzymany. Jak podaje podkomisarz Monika Jakubowska, przedstawicielka płockiej Komendy Policji, tym razem jego przestępstwo spotkało się z niezwykle surowym podejściem ze strony wymiaru sprawiedliwości.
Mężczyzna został ujęty przez policję w ostatni poniedziałek. Powodem była jazda samochodem marki BMW wbrew nakazowi sądowemu zakazującemu mu prowadzenia jakiegokolwiek pojazdu. Podkomisarz Monika Jakubowska z Komendy Miejskiej Policji w Płocku przypomina, że to nie jest pierwsze takie wykroczenie mężczyzny. Już w listopadzie poprzedniego roku został on zatrzymany za identyczne przestępstwo.
Dodaje również, że dzięki szybkiej i stanowczej reakcji organów ścigania, po upływie jedynie 24 godzin od zdarzenia, 25-latek musiał stawić się przed sądem. Sąd w Płocku nie okazał litości i skazał recydywistę na cztery miesiące pozbawienia wolności. Dodatkowo, wydłużono mu termin obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów o kolejne dwa lata. Został też zobowiązany do wpłacenia 5 tysięcy złotych na fundusz pomocy pokrzywdzonym i pomocy postpenitencjarnej.
Podkomisarz Jakubowska zwraca uwagę na skutki lekceważenia orzeczeń sądowych, które w tym przypadku doprowadziły do surowego wyroku. Podkreśla, że taka postawa stanowi nie tylko przestępstwo, ale również prawdziwe zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Policja będzie zdecydowanie reagować na tego typu naruszenia, szczególnie kiedy osoby, które mają nałożony zakaz prowadzenia pojazdów, ignorują decyzje sądu.
Wyrokiem musi jeszcze zająć się wyższa instancja sądowa aby stał się prawomocny.