Policja została poinformowana o niepokojącym incydencie, który miał miejsce w sklepie z artykułami motoryzacyjnymi. Informacje te przekazała osoba, której grożono pozbawieniem życia. W wyniku szarpaniny z agresorem, pokrzywdzony doznał obrażeń ręki. Sytuacja stała się jeszcze bardziej napięta, gdy napastnik wyciągnął nóż.

W ostatni wtorek, funkcjonariusze z Sierpca dostarczyli aktualizacje na temat sytuacji, która miała miejsce w Gostyninie. W czwartek 6 marca, właściciel punktu motoryzacyjnego zgłosił się na komisariat w celu zrelacjonowania niebezpiecznego wydarzenia. Jak wynikało z jego relacji, pijany mężczyzna wszedł do sklepu, grożąc mu śmiercią przy użyciu kuchennego noża. Po krótkiej szarpaninie, właściciel sklepu zdołał uciec, zamykając napastnika w magazynie. Niestety, ten udał się uwolnić przez okno i zbiegł w nieznane.

Starsza aspirant Katarzyna Krukowska z Komendy Powiatowej Policji w Sierpcu opisuje te wydarzenia, dodając, że właścicielowi sklepu udało się uniknąć ciężkich obrażeń, otrzymując jedynie powierzchowne rany na ręce.

Reakcja policji była natychmiastowa. W ciągu kilku minut od zgłoszenia, podejrzany został zatrzymany i umieszczony w areszcie. Zabezpieczono również nóż, który był używany do groźby skierowanej do 53-letniego biznesmena.

W sobotę, mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa w prokuraturze. Na wniosek śledczych i prokuratora, sąd zadecydował o trzymiesięcznym aresztowaniu podejrzanego. Jeżeli zostanie uznany winnym, grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.