Jak podaje „Rzeczpospolita”, dwukrotnie wzrosła liczba pieszych ukaranych za korzystanie z telefonu lub smartfona podczas przechodzenia przez jezdnię. Z danych Komendy Głównej Policji, na które powołuje się „Rzeczpospolita” wynika, że w tym roku stróże prawa zidentyfikowali już 2265 osób dopuszczających się takich zachowań podczas przechodzenia przez jezdnie, pasy czy torowiska.
W poprzednim roku policjanci złapali na tym procederze 4 112 osób, a obecny rok zapowiada się jeszcze gorzej. Od stycznia do połowy kwietnia ujawniono 2.265 takich osób, co stanowi prawie 100-procentowy wzrost w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku, kiedy to znaleziono 1.152 osoby. Średnio miesięcznie w ubiegłym roku przyłapano 342 pieszych pochłoniętych przez telefony komórkowe, podczas gdy w tym roku liczba ta sięgnęła już prawie 650. Stanowi to jedynie ułamek wszystkich zdarzeń, gdyż stróże prawa przyznają, że są w stanie zatrzymać jedynie najbardziej rażących naruszycieli prawa.
Przepis stanowi, że korzystanie z telefonu lub innego gadżetu elektronicznego jest zabronione podczas wchodzenia lub przechodzenia przez jezdnię, ścieżkę rowerową lub torowisko, w tym podczas zbliżania się do przejścia lub przechodzenia przez nie – w sposób powodujący pogorszenie świadomości sytuacyjnej.