Scena, którą można by wziąć za makabryczną fabułę filmu, rozgrywała się w rzeczywistości kilka dni temu. W wyniku gwałtownej awantury rodzinnej, 63-letni mężczyzna postanowił uderzyć nożem swojego siostrzeńca. Ofiara, która cudem uniknęła śmierci, została natychmiast przewieziona do szpitala, ze względu na realne zagrożenie dla jej życia.
Sytuację opisuje aspirant Katarzyna Krukowska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sierpcu. Informacje o burzliwym incydencie dotarły do oficera dyżurnego sierpeckiej komendy. Na miejsce skierowano policjantów, którzy szybko dotarli do źródła zgłoszenia – jednego z domów na terenie gminy. Po przybyciu na miejsce okazało się, że 63-latek podczas rodzinnej kłótni użył noża przeciwko swojemu 38-letniemu siostrzeńcowi.
Poszkodowany mężczyzna został natychmiast przewieziony do szpitala, gdzie poddano go operacji. Obrażenia, które odniósł w wyniku ataku nożem, stanowiły bezpośrednie zagrożenie zarówno dla jego życia, jak i zdrowia. Jak się później okazało, w czasie incydentu 38-latek był pod silnym wpływem alkoholu. Badania krwi wykazały obecność prawie 3 promili alkoholu w jego organizmie – informuje sierpecka komenda.
Siły policyjne zatrzymały agresora i umieściły go w areszcie. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na postawienie mu prokuratorskiego zarzutu usiłowania zabójstwa. Na wniosek śledczych i prokuratora, mężczyzna został aresztowany na 3 miesiące. W razie skazania, grozi mu kara dożywotniego więzienia.