Na jednym z parkingów w Płocku doszło do incydentu, który mógłby poskutkować karą do 10 lat więzienia dla sprawcy. Mężczyzna, wspólnie z kolegą, usiłowali zniszczyć i okraść samochody stojące na parkingu. Wykorzystywali do tego lewarek oraz wiertło – ich zamiarem było przywłaszczenie sobie paliwa z pojazdów.
Całe zdarzenie rozegrało się w poprzednim tygodniu. Dyżurny komendy miejskiej otrzymał informacje o dwóch podejrzanie zachowujących się mężczyznach na niepilnowanym parkingu w Płocku.
Policja natychmiast wysłała patrol w tamto miejsce. Funkcjonariusze ujrzeli dwóch mężczyzn podchodzących do samochodów. Gdy dostrzegli radiowóz, natychmiast próbowali uciec – relacjonuje asp. Jakub Tomaszewski z Komendy Miejskiej Policji w Płocku.
Dodatkowo, policjanci zauważyli, że jeden z zaparkowanych samochodów, marki Renault, został podniesiony za pomocą lewarka. Pod pojazdem zlokalizowano plastikowe wiadro, do którego spływała benzyna z dziury w baku wykonanej przy użyciu wiertła – wyjaśnia asp. Tomaszewski.
Po zatrzymaniu obu mężczyzn przeprowadzono ich przesłuchanie. Jeden z nich, 34-letni mężczyzna, usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Przyznał się do winy i teraz grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.