Na ulicach Płocka, funkcjonariusze miejscowej Komendy Miejskiej Policji przerwali jazdę 31-letniego mężczyzny prowadzącego volkswagena. Znamienny styl prowadzenia pojazdu przyciągnął uwagę służb porządkowych, co skutkowało niepowodzeniem próby ucieczki ze strony kierowcy. Policjanci podjęli interwencję 27 lipca, kiedy to zauważyli podejrzanie zachowującego się mężczyznę.
Sytuacja szybko nabrała tempa, gdy policjanci zdecydowali się na zatrzymanie nietrzeźwego kierowcy. Pomimo wyraźnych sygnałów świetlnych i dźwiękowych z ich strony, mężczyzna postanowił zainicjować pościg. Jak relacjonuje podkomisarz Monika Jakubowska, reprezentująca KMP w Płocku, już po krótkim czasie 31-latek został jednak przechwycony przez służby. Ich początkowe podejrzenia okazały się trafne – badanie alkomatem wykazało blisko 2 promile alkoholu we krwi kierowcy. Co więcej, mieszkaniec Płocka był objęty dożywotnim sądowym zakazem kierowania pojazdami.
Zarzuty, które mężczyzna usłyszał po zatrzymaniu, to niezatrzymanie się do kontroli drogowej, prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz ignorowanie sądowego zakazu. Za te przewinienia grozi mu teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.