Na Alei Piłsudskiego wprowadzenie działającej sygnalizacji świetlnej pozostaje od kilku tygodni niewywiązane. Niepewność dotycząca terminu jej uruchomienia nadal utrzymuje się, jako że władze miasta są niezdolne do podania konkretnej daty.

Na terenie przejścia dla pieszych przy ulicy Podchorążych, sygnalizatory powinny działać już od pewnego czasu – konkretnie od kilku ostatnich miesięcy. W wyniku prac przeprowadzanych na Alei Piłsudskiego, które zorganizowano jesienią, realizacja tego projektu została opóźniona. Mimo to, w grudniu zapoczątkowano montaż sygnalizacji, co zaowocowało pojawieniem się masztów oraz sygnalizatorów na słupkach. Niemniej jednak, system nadal nie jest operacyjny.

Chociaż proces instalacji zakończył się kilka tygodni temu i światła miały zostać uruchomione około 10 stycznia, nie ma jeszcze znamion ich działania. Nawet trzy tygodnie po finalizacji prac nie można stwierdzić, kiedy inwestycja zostanie w pełni zrealizowana.

Hubert Woźniak, przedstawiciel biura prasowego ratusza, tłumaczy, że wykonawca ma problemy z dostarczeniem pełnego zestawu sprzętu. Zaznacza przy tym, że jest to firma nowa na lokalnym rynku, z którą nie mieli wcześniej do czynienia.

Niestety, nikt nie jest w stanie przewidzieć, kiedy sygnalizacja zostanie ostatecznie uruchomiona. Może to nastąpić zarówno w najbliższym czasie, jak i za miesiąc.

Władze miasta na razie nie chcą spekulować na temat ewentualnego ukarania wykonawcy za nieterminowy montaż.