Są takie momenty, kiedy trudno cokolwiek powiedzieć – bo jak określić to, że na osiedlu Wyszogrodzka znaleziono ciała trzech chłopców? Do tragedii doszło w kamienicy przy ul. Wyszogrodzkiej 34. Trwają poszukiwania sprawcy.
Ojciec jednego z dzieci?
Jakby tego było mało, mówi się, że sprawcą jest ojciec jednego z zamordowanych dzieci. Trudno to zrozumieć, prawda?
Warte podkreślenia jest również to, że na miejscu mieliśmy strażaków. Dostali oni zgłoszenie od osoby, która nie mogła skontaktować się z 17-letnim chłopcem. Jak się później okazało, chłopak ten nie żył. Pozostałe ofiary miały 7 i 12 lat. Możemy też usłyszeć o tym, że na każdym chłopaku widoczne były rany cięte szyi.
Na miejscu miało nie być osób dorosłych. Trójka ofiar to rodzeństwo. Nieoficjalne informacje wskazują na to, że matki chłopaków nie było w mieszkaniu, ponieważ znajdowała się w Warszawie (wraz ze swoją córką).
Pozostaje mieć nadzieję, że sprawca morderstw długo nie nacieszy się wolnością. Śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa w Płocku.